ZAMKNIĘTE

Gość

Boże, zamiast spać, to ja wymyślam kolejne tematy na forum

Ale dostałam natchnienia, więc się muszę tym podzielić z Wami, oo ^^

Nie wiem, jak reszta forumowiczek, ale ja wprost uwielbiam cytaty! I nie chodzi mi tu o te z sagi Meyer, tylko inne a'la "ktoś kiedyś powiedział" znanych aktorów, pisarzy czy filozofów albo z różnorakich książek. Macie jakieś swoje ulubione? Nieważne, czy po polsku, angielsku, niemiecku czy w jakimkolwiek innym jęzku - zróbmy taką listę - najpiękniejszych cytatów, vel takich, które wam wpadły w oko lub po prostu śmieszą i poprawiają humor

Ktoś chętny podzieleniem się swoimi? ;) (ja swoje wypiszę dzisiaj, ale za jakieś jedenaście godzin, tzn. rano xD)

Lynn

"(...) Jest jeszcze inna, lecz nie siostra (...)"
"(...) Look at me (...)"
"(...) Jeśli twoj gatunek przetrwa w dłonie klaszcz (...)"
"(...) Ty liczyłeś pewnie na becikowe...(...)"

"(...) O czym ty wygadujesz przecierz mamuty już dawno wygineły! (...)"

"(...) Borg prowokuje Klingonke, Klingonka lamie borgowi nos (...)"

"(...) - Umrze na rekach swojego meza.
- Swojego meza?
- Chakotay'a (...)"

"(...) To jest moja rodzina...znalazlem ja...i to calkiem sam. Jest mala i rozbita ale dobra...taa dobra (...)"

"(...) Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec! (...)"

"(...)Leży Gajcy przysypany ziemią już na wieki dwudziestodwuletni (...)"

"(...) Dwóch moich synów poszło na wojne jeden z niej nigdy nie wróci (...)"

"(...) -Ciebie lubię najbardziej ze wszystkich ludzi na świecie, Gilbercie. Ale musimy zostać tylko przyjaciółmi.
Gilbert roześmiał się z goryczą.
- Przyjaciółmi! Niestety, twoja przyjaźń mi nie wystarcza. Ja pragnę twojej miłości, ty jednak twierdzisz, że nigdy jej nie zdobędę.(...)"
"(...)Aniu, czy ty wiesz, że Gilbert Blythe jest umierający? Ania stanęła nieruchomo z oczami utkwionymi w twarzy Tadzia. Nagle tak strasznie pobladła, że Maryla przeraziła się , że zemdleje.
Moja kochana, nie powinnaś się tak przejmować - tłumaczyła pani Małgorzata, obejmując Anię serdecznie. - Ja nie tracę nadziei. Przecież to młody chłopak i musi mieć silny organizm.
Ania łagodnie wysunęła się z objęć pani Linde i przeszedłszy kuchnię i przedsionek, weszła po schodach na swoją facjatkę. Przy oknie padła na kolana i utkwiła wzrok w bezgwiezdnym niebie. Deszcz przechodził w coraz większą ulewę. Las Duchów był pełen jęków potężnych drzew miotanych wichurą, powietrze drgało od huku ciężkich fal, uderzających z łoskotem w odległy brzeg morza. I - Gilbert umierał! - W każdym życiu istnieje księga objawienia, tak samo jak istnieje ona w Biblii. Tej nocy podczas długich godzin czuwania Ania czytała swą księgę. Teraz dopiero zdała sobie sprawę, że kocha Gilberta! Kochała go zawsze! Życie bez niego utraciłoby dla niej wszelką wartość. Niestety, świadomość ta przyszła za późno. Gdyby nie była dotychczas tak ślepa, tak szalona, miałaby teraz prawo pójść tam, do niego, i być przy nim do ostatka. I oto Gilbert nie dowie się, że ona go kochała. Odejdzie stąd z przekonaniem, że ją wcale nie obchodzi. Czuła, że nie przeżyje tego. Siedząc tak przy oknie, po raz pierwszy zapragnęła umrzeć, zdając sobie sprawę, że jeśli Gilbert odejdzie z tego świata bez jednego słowa zwróconego do niej, dalsze jej życie będzie jedną męczarnią. Teraz zrozumiała, że Gilbert nie kochał Krystyny Stuart, tak samo jak ona nie kochała Roberta Gardnera. Jakże mogła nie dostrzec tej silnej więzi łączącej ją z Gilbertem i sądzić, że darzy miłością Roberta! Teraz za swoją głupotę musi płacić jak za zbrodnię.(...)"

"(...)I jeszcze jedno. Miałeś rację: Artemis to w Anglii imię kobiece, tak nazywała się grecka bogini łowów. Ale od czasu do czasu pojawia się mężczyzna, który ma taki talent do polowania, że zdobywa prawo, żeby je nosić. Ja jestem tym mężczyzną, łowcą Artemisem. I upolowałem ciebie.(...)"

(...) - Wiadomośc brzmi: Domowoj cie potrzebuje.
Julia zmarszczyla brwi.
- Butler ma potrzebuje?
- Nie.- w glosie Madame Ko nie zadzwieczala nawet najlzejsza nuta emocji- Tak jak mowilam Domowoj, cie potrzebuje. Powtarzam tylko to co uslyszalam.
(...)
Butler nigdy nie zdradzilby Artemisowi swego imienia, chyba ze...
Nie, nie mogla w to uwierzyc(...)"

Przepraszam za fragmenty ale dla mnie wiele z nich jest istotnych bardzo :) To chyba tyle na te chwile

Gość

U mnie ostatnio króluje jeden. Resztą podzielę się w innym czasie.

"Jeszczem nie tak niska, bym paznokciami ócz twych nie dosięgła!"

Obecnie jako opis na GG. Znalazłam ten cytat w Szekspirze :) którego przeczytałam wczoraj. Pasuje do mnie, bo jestem niską osobą. :)

Gość

No to ja dodam swoje :D Wszystkie są z musicali xD
"A ja nie!Poprostu nie! Mnie się to ! Mnie to się nie podoba! Niech sie dzieje niech dzieje się co chce! Nie pożyczam bo świat mi nie odda!"

"No day but today"-"Nie ma innego dnia poza dzisiejszym"

"Świat się zmienia,
Padają mury, otwierają się granice
Teatr też się zmienia
Niezmienne pozostają tylko marzenia...
... marzenia młodych ludzi, nasze marzenia"

"Only thing to do is jump over the moon"
"Ponad ksieżyc wzleć uwierz ze chcieć to móc"

"(...)oko miałeś mętne i w ogóle wyglądałeś jak weteran samogwałtu "

"To twój sen - To nie jawa, lecz sen. Co tylko błądzeniem jest..."

"Wreszcie to zrozum, zwykły morderco. Było - minęło, nie mam już serca "

"Twój sen - to śmierć! Nigdy już nie zbudzisz się z tego snu!"

"To tylko gra, gra, gra namiętność prowokuje"

"Zostawiacie przyjaciół, mówicie - tak wyszło... Odchodzicie, bo taki jest świat..."

"Była Julia i był Romeo...Ktoś wypełniał nam cały świat..."

"Today for you-tomorrow for me"

"Has she ever pouted her lips
And called you 'Pookie'"

"five hundred twenty-five thousand
six hundred minutes
how do you measure- measure a year?"

"measure, measure your life in love
seasons of love..."

"Mark
That's a lie - that's a lie
I had a tea the other day
Restaurant Man
You couldn't pay
Mark
Oh yeah"

"La vie Boheme"

Gość

Gość

Gość

I jak mówiłam zamieszczam swoje.

"Bezmyślnośc zabija.Innych..." S.J.Lec
"Jeżeli ktoś nie popełnia samobójstwa, nie znaczy, że wybrał życie. On nie potrafi sie zabić. " A.Rujunosuke
"Miłość jest jak kołysanka: potrafi cudownie utulić do snu, lecz kiedy tylko zaśniesz, piosenka milknie i znowu budzisz się sam" T.Storm
"Miłość to też przyjemnoć i to jedna z najbardziej egoistycnych jakie znam". Narrenturm, A.Sapkowski
"Celuj w Księżyc, bo nawet, jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami" P.Suskind
"Miłość jest ot takie nie wiadomo co, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak, i sprawiające bół nie wiadomo dlaeczgo." Luis de Camoes
"Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro" JP II
"Zawsze przebaczaj swoim wrogom. Nic ich bardzeij nie rozłości" O.Wilde
"Nie oczekuj na Sąd Ostateczny. On odbywa się codzień" A.Camus
"To nie jest koniec, to nawet nie jest poczatek końca, to dopiero koniec poczatku" W.Churchill
"Jeden umarł z przyczyn naturalnych. Sztylet w sercu naturalnie powoduje smierć" R.A.Salvatore
"O miłości wiemy niewiele. z miłościa jest tak, jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbuj zdefiniować kształt gruszki." A.Sapkowski
"Prawda jest okruchem lodu" A.Sapkowski
"Mężczyzna zakochuje się tak, jakby spadał ze schodów - to po prostu wypadek" O.Wilde
"Zycie jest to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, nic nieznaczaca..." W.Szekspir

P.S Julka,a ja widziałam na żywo. Wrażenie - niesamowite.

Gość

Miecz przeznaczenia ma dwa końce.
A. Sapkowski

Nie pamiętam dokładnie, czy to tak było, ale mniej więcej tak. Oczywiście cytat z Wiedźmina.

Jak pan powiedział? Urwać głowę? To jest myśl! Behemot! Do roboty! Eins, zwei, drei!

Z Mistrza i Małgorzaty ;D

Gość

"Czym jest historia? Echem przeszłości odbitym przez przyszłość. Odblaskiem przyszłości rzuconym w przeszłość." Victor Hugo

"Zemsta jest słodka ale nie zawsze właściwa" S.

"Miłość jak nasienie leśne z wiatrem szybko leci, ale gdy drzewem w sercu wyrośnie, to chyba tylko razem z sercem wyrwać może" H.Sienkiewicz.

"You are my soniya"

Więcej nie moge sobie przypomieć xD

Gość

Hmm...
"Życie to nie bajka. Nigdy nie będzie tak pięknie i sentymentalnie."
"W życiu piękne są tylko chwile."
"Pokój bez książek to jak ciało bez duszy."
Na razie tyle :P

Gość

To ja polecę tak bardziej filmowo.

Zapach kobiety

`Był czas kiedy mogłem widzieć i widziałem... Widziałem chłopców w waszym wieku, nawet młodszych, z oderwanymi rękoma i powyrywanymi nogami. Ale to nic w porównaniu z widokiem amputowanego ducha. Na niego nie ma protezy`

`Kiedy gówno walnie w wentylator, jedni uciekają, a inni dumnie zostają.`

`Kobiety! Co tu dużo mówić? Któż je stworzył? Bóg musiał być pieprzonym geniuszem. Włosy... Mówią, że włosy są wszystkim, wiesz... Czy zatopiłeś kiedykolwiek nos w gąszczu loków i po prostu chciałeś zasnąć na wieki? Czy też usta, gdy dotkną twych, to jak pierwszy łyk wina po tym, jak co dopiero przemierzyłeś pustynię.`

`Niektórzy przeżywają całe życie w ciągu chwil.`

`Stawałem na wielu rozdrożach życia. Zawsze wiedziałem, która droga jest słuszna. Bez wyjątków. Wiedziałem, ale nigdy jej nie wybrałem. A wiecie dlaczego? Bo była dla mnie za cholernie trudna.`

`W tangu nie ma błędów w porównaniu z życiem. Prostota. Ona czyni tango tak wspaniałe. W razie potknięcia nie zwracasz uwagi i tańczysz dalej.`

Forrest Gump

`Kiedy myślisz, że gorzej już być nie może zacznij się walić deską po nodze. Zobaczysz jaką poczujesz ulgę, gdy przestaniesz.`

`Pamiętaj: jak ci ktoś dziś liże dupę, jutro może chcieć ją ugryźć.`

Amelia

`Nie masz kości ze szkła. Możesz boksować się z życiem.`

`Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec.`

`Szczęście jest jak Tour de France: długo się na nie czeka i szybko mija.`

Gość

Oj, wiele by się znalazło, jestem tego pewna, ale na dzień dzisiejszy przychodzi mi jeden, który do mnie akurat znakomicie pasuje!

Śmiejecie się ze mnie, ponieważ jestem inny, a ja śmieję się z was, ponieważ wszyscy jesteście tacy sami. - Jonathan Davis "Korn''

Natalie

"Mówicie o molestowaniu seksualnym? Ja to bym chciał, żeby mnie ktoś tak porządnie wymolestował..."

xD xD xD Love love :D

Gość

buahahah, a to skąd ? ^^

Lynn

Znam to skads

Gość

ja też to skądś kojarzę tylko nie moge sobie przypomnieć

Natalie

Ewa Nowak "Wszystko tylko nie mięta"

Gość

"Jedna śmierć to tragedia, milion to statystyka."-Stalin.
"Biochemia dowodzi, że nie ma różnicy pomiędzy miłością a dużą tabliczką czekolady."

Gość

"Nie przypatruj się zbyt długo w otchłań bo otchłań spojrzy w Ciebie"

"Kto zmaga się ze światem, zginąć musi w czasie, by żyć w wieczności."

"Nienawiść rodzi nienawiść"

Gość

Lynn

"(...)-Chrzanie Knicks'sów!
-Uooo!
-Nie mówiłem tego poważnie (...)"^^

"(..)O pewnym brzasku w katyńskim lasku strzelali do nas Sowieci(...)"

"(...)Jutro jest wolne od błędów(...)"

''Tu jest potrzebna mądrość. Kto ma rozum,niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć''

''(...) Była raz dziewczynka, imie miala Anka przez otwarte okno zabrała ja Hiszpanka(...)''

''(...)Nie ma dobra i zła. Jest tylko władza i potęga(...)''

Gość

Gość

"...żadna wielka miłość nie umiera do końca.Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszyh serc, ale ona jest sprytniejsza: wie, jak przetrwać. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw..."

Jonathan Carroll "Poza ciszą"

Gość

Wrzucam cały wiersz Ludmiły Marjańskiej, bo strasznie mi sie podoba... :)

"Mój niekochany, to ty jesteś

mym oczkiem w głowie, światłem źrenic,

ciepłem, o które grzeję ręce

zmarznięte w czasie srogiej zimy.

Mój niekochany, ty najbardziej

ze wszystkich ludzi ranie dotyczysz

ty mnie ocalasz, ty mi rzucasz

deskę ratunku ostateczną,

po której wracam nad przepaścią

do ciebie z tamtej strony świata.

Mój niekochany, z tobą dzielę

na czworo włos, pół na pół los.

Główna przegrana: miłość,

której nie umiem wygrać przeciw tobie.

Przeciwko tobie jednemu."

Gość

Kurczę, podoba mi się ten wiersz! Muszę go sobie przepisać ^^

I znalazłam gdzieś w szufladzie na kartce:

"Zmartwychwstać mogą jedynie trupy. Żywym trudniej." S.J.Lec
"Biseksualizm? Niewątpliwie podwaja Twoje szanse na sobotnią randkę" W.Allen
;)

Gość

"Amelio, twoje kości nie są ze szkła. Możesz zderzyć się z życiem."

"Lepiej zajmować się bliźnimi niż krasnalem ogrodowym."

"Każdy ma niezbywalne prawo do zmarnowania sobie życia."

Gość

"Bywa, że marzenia o rycerzu na białym koniu przekreśla romans ze stajennym."

Tak, zyciowo xD

Raina

O, superowy temat ^^
Też muszę zrobić sobie listę cytatów i tu wepchnąć

A chyba sporo tego będzie xD

Gość

'... niemalże wierzę czasem, że tupnę nogą i ktoś nagle mi wybaczy, że uderzę pięścią w ścianę i ktoś zacznie mnie kochać...'

Lynn · Wysłany: Nie 0:48, 08 Mar 2009 Temat postu:

"(...) Marzyłem by urwać się z lekcji, by znowu ją zobaczyć. Jak jakiś natręt. Obsesyjny natręt. Obsesyjny wampir natręt. (...)"

"(...) Wiec powiedz mi mój mały jednooki na jakiejż to zapomnianej, bezbronnej planetce mój kochany wybryk natury rozpęta...piekło? (...)"

"(...) - Zaraz! Tak dobrze to nie ma! Ziemia to rezerwat objęty ochroną tak, odbudowujemy tam populacje komara, który to PRZYPOMINAM państwu jest zagrożonym gatunkiem! (...)"

"(...)Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego.(...)"

"(...) W spodniach była Lolą. W szkole - Dolly. W rubrykach - Dolores. Lecz w moich ramionach zawsze była Lolitą (...)"

"(...) W bezkresach ponad wami i poza wami (...)"

"(...)Umarła. Wiem o tym bez ciebie. Schowaj chustkę i nie płacz mi tutaj. Niech was wszystkich diabli wezmą! Ona nie potrzebuje waszych łez! (...)"

"(...)- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w naszej rodzinie?
- A ja i Fred to, co, jesteśmy tylko sąsiadami?(...)"

"(...)To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, ze wszyscy są tak upośledzeni.(...)"

"(...)Teraz dopiero zdała sobie sprawę, że kocha Gilberta! Kochała go zawsze! Życie bez niego utraciłoby dla niej wszelką wartość. Niestety, świadomość ta przyszła za późno. Gdyby nie była dotychczas tak ślepa, tak szalona, miałaby teraz prawo pójść tam, do niego, i być przy nim do ostatka. I oto Gilbert nie dowie się, że ona go kochała. Odejdzie stąd z przekonaniem, że ją wcale nie obchodzi. Czuła, że nie przeżyje tego. Siedząc tak przy oknie, po raz pierwszy zapragnęła umrzeć, zdając sobie sprawę, że jeśli Gilbert odejdzie z tego świata bez jednego słowa zwróconego do niej, dalsze jej życie będzie jedną męczarnią. Teraz zrozumiała, że Gilbert nie kochał Krystyny Stuart, tak samo jak ona nie kochała Roberta Gardnera. Jakże mogła nie dostrzec tej silnej więzi łączącej ją z Gilbertem i sądzić, że darzy miłością Roberta! Teraz za swoją głupotę musi płacić jak za zbrodnię. (...)"

"(...)- nie będziesz mnie nigdzie wysyłać - syknął Snape(..)- Mam takie samo prawo grasowania po tej szkole po zmroku jak ty!
- No to grasuj stąd - warknął Moody (...)"

"(...)- Śniło mi się, że kupiłem sobie parę butów.
- To pewnie znaczy że pożre cię jakaś gigantyczna żelka.(...)"

"(...) Fred, teraz ty – powiedziała pulchna kobieta.
– Nie jestem Fred, jestem George – odrzekł chłopiec. – Naprawdę, kobieto, i ty się uważasz za naszą matkę? Nie wiesz, jak ma na imię twoje dziecko?
– Przepraszam, George.
– To był żart, jestem Fred.(...)"

"(...)Jesteście tutaj, żeby się nauczyć subtelnej, a jednocześnie ścisłej sztuki przyrządzania eliksirów – zaczął. Mówił prawie szeptem, ale słyszeli każde słowo; Snape, podobnie jak profesor McGonagall, potrafił utrzymywać w klasie ciszę bez podnoszenia głosu. – Nie ma tutaj głupiego wymachiwania różdżkami, więc być może wielu z was uważa, że to w ogóle nie jest magia. Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć, jeśli tylko nie jesteście bandą bałwanów, jakich zwykle muszę nauczać.(...)"

Groza czyha za wami, a szczęście przed wami,
Dwie z nas wam pomogą, żadna nie omami,
Jedna z siedmiu pozwoli pójść dalej przed siebie,
Inna pozwoli wrócić temu, który jest w potrzebie,
Dwie z nas kryją zacne wino pokrzywowe,
Trzy truciznę wsączą w serce oraz w głowę.
Wybieraj, jeśli nie chcesz cierpieć tutaj wiecznie,
Oto cztery wskazówki, jak przeżyć bezpiecznie:
Pierwsza: jakkolwiek chytrze trucizna się skrywa,
Jest zawsze z lewej strony tego, co dała pokrzywa;
Druga: różną mają zawartość butelki ostatnie,
Lecz jeśli chcesz iść naprzód, nie pij płynu z żadnej;
Trzecia: różne mają flaszki kształty i wymiary,
Lecz najmniejsza i największa kryją dobre czary;
Czwarta: obie drugie od końca smak podobny mają,
Choć wyglądem całkiem się nie przypominają.

***

– Może jest chory! – szepnął Ron z nadzieją.
– Może sam odszedł – mruknął Harry – bo znowu nie dali mu obrony przed czarną magią!
– Albo może go wylali! – zawołał Ron. – Przecież nikt go nie znosi, więc...
– A może – rozległ się lodowaty głos tuż za nimi – czeka, żeby usłyszeć, dlaczego wy dwaj nie przyjechaliście pociągiem razem z innymi.

***

– Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
– Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
– Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
– Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.

***

Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań

***

– Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
– Tak.
– Tak, proszę pana.
– Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze

***

- Jestem nauczycielem! - ryknął. - Nauczycielem, Potter! Jak śmiesz grozić, że wywalisz mi drzwi?!
- Przepraszam, panie profesorze - powiedział Harry, wymawiając z naciskiem dwa ostatnie słowa, po czym schował różdżkę za pazuchę.
Hagrid wytrzeszczył oczy.
- A od kiedy to mówisz do mnie "panie profesorze"?
- A od kiedy mówisz do mnie "Potter"?

***

HARRY, ZABIJĘ CIĘ, JEŚLI PRZEZ NICH ZGINIEMY!

***

Przyłączę się do ciebie, kiedy piekło zamarznie.

***

Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.

***

– Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź.
– To bardzo wzruszające, Severusie – powiedział z powagą Dumbledore. – A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
– Jego losem? – wykrzyknął Snape. – Expecto patronum!
– Przez te wszystkie lata?...
– Zawsze.

***

– Nie możecie tego zrobić bez mojej zgody, no i musielibyście mieć kilka moich włosów.
– No i w tym miejscu nasz plan się wali, to fakt – powiedział George – bo przecież nie zdobędziemy paru twoich włosów bez twojej zgody.
– No jasne, jest nas tylko trzynaścioro na jednego faceta, któremu na dodatek nie wolno użyć czarów, nie mamy szans – dodał Fred.

***

- Uczniowie nie są w łóżkach! Uczniowie są na korytarzach!
- I mają tam być, ty cholerny kretynie! A teraz idź i zrób coś pożytecznego! Znajdź mi Irytka!
- I-Irytka? - wyjąkał Filch, jakby po raz pierwszy usłyszał to imię.
- Tak, Irytka, głupcze, Irytka! Co, nie uskarżałeś się na niego przez ćwierć stulecia? Idź i sprowadź go tutaj natychmiast!

***

- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam.
- A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian? - (...) - Wszystko.

Gość

Gość

A ja lubię takie cytaty:

"Wszystko jest możliwe"

"Ludzie są śmieszni"

"Wczoraj - historia, jutro - tajemnica, a dzisiaj to dar od losu"

"Tak kocha się tylko w filmach, rzeczywistość jest już inna. Inny głos, inna twarz - to nie jest to"

"Kłamstwo może wygrać sprint, ale to prawda wygrywa cały maraton"

"Wampiry, wilkołaki, czarownicy, zmiennokształtni - są wśród nas, choć o tym nie wiemy. Należą do świata nocy, którym rządzą surowe zasady. A miłość oznacza złamanie wszystkich praw..."

"Kiedyś każda dziewczyna marzyła o księciu na białym koniu, teraz każda chce wampira w srebnym volvo"

„Chciałabym, żeby życie miało smak gorącej czekolady…”

Jeszcze jakieś by się znalazły , ale w tej chwili sobie nie przypominam