ZAMKNIĘTE

Natalie

Hmmm... Ja chyba oddam głos na Jamesa... Zaatakował podstępnie, przebiegle... NIespodziewałam się, że wykręci taki numer Belli. Chyba nie chciałabym znaleźć się z nim w mrocznym zaułku :D

Uważam tez, że nalezołyby się bać Jane... chyba z oczywistych powodów. Niby takie słodkie dziecko, ale pod tą maską kryje się mały diabeł Twisted Evil

:D

Gość

Oddalam glos na Jane. Slodka, ale straszna xD. Coz pozory myla... nawet bardzo xD.

Gość

Ja też zagłosowałam na Jane. Niby taka niepozorna, słodka, ale bestyjka! Potrafi zadać ból kiedy się tego nikt nie spodziewa. Jakoś ona mnie przeraża najbardziej. Aż mnie ciarki przeszły...

Gość

Ja oddałam głos na Marka....mimo tego, że jest postacią mało znaczącą i prawie nieobecną....dlaczego? głównie dlatego, że w czasie pobytu Belli w Volterze wydawał się nie zdradzać ze swoimi zamiarami, pozostawał zagadką....tak jak jego czyny i zamiary....Aro mówił czego chciał....a Marek stał z boku i nie zdradzał swoich emocji- niczego nie zdardzał...nie wiedziałam czego się po nim spodziewać....i to chyba właśnie to sprawiło, że mnie przeraził....:)

Lynn

ja wybralam "inny" zadna postac w ksiazce mnie nie przeraza wszystkie te zle fascynuja, a James zdobyl moje serce ^^ za to dziewczyna ktora pracuje jakby...na "recepcji" u Volturi...slyszy co sie tam dzieje, wie co najprawdopodobniej z nia zrobia to samo, ale mimo wszystko :D nie przeraza mnie, ale zastanawia :)

Raina

Widzę po głosach, że Jane prowadzi :) też na nią głosowałam. Co prawda żadna z postaci sagi mnie nie przeraża, ale z racji podjęcia wyboru, przyznaję, że nie chciałabym stanąć twarzą w twarz z tą małą, niby niepozorną dziewczynką... brr...

Gość

szczerze? mnie nikt nie przeraża ;p

Raina

Mnie też nikt xD ale wysnułam tylko przypuszczenie: co by było gdyby...
Poza tym, dziwi mnie, że nazywają tą sagę horrorem, poniekąd Rolling Eyes

przecież tam wcale nie ma takich strasznych rzaczy xD

Gość

nikt mnie nie przeraża, jeśli już, to raczej intryguje, np Victoria. przez długi czas nie dawała się złapać ani wilkołakom, ani Cullenom. podobnie James, zastawił na Bellę idealną pułapkę. no i oczywiście Jane, niby słodka i niewinna, a ze straszną umiejętnością.

też się dziwię, że nazywają to horrorem, no ale wiecie wampiry.. Twisted Evil

heh, niektórych to pewnie przeraża. ^^

Raina

Kogo może przerażać taki Edward??? xD
Nie wierzę, że kogokolwiek ^^

Lynn

Sam uwaza siebie za potwora ale to tylko udawanie. zgrywa groznego :p

Raina

Skoro tak wygląda potwór, to niech przyjdzie mnie postraszyć xD
Pokażę mu jak "bardzo się go boję" xD

Gość

Dałam głos na Jane. Taka mała niepozorna dziewczynka, a jeśli jej coś nie odpowiada to zadaje ból.

Lynn

Gość

Super Niania, nawet minuty by nie wysiedziała. Hahhaa, po spotkaniu z Jane, byłby koniec kariery xD

Gość

Wg mnie jest to Jane. Do końca nie wiadomo w którym momencie może Cię zaatakować. Tak jakoś jak w książce pojawia się jej imię to czuję hmm... takie dziwne uczucie przerażenia ;]

Gość

Nie jestem oryginalna - też głosowałam na Jane. To mroczna postać, niby po stronie "tych dobrych" i być może dlatego jest taka.... niepokojąca. Zadawanie przez nią bólu jest niejako nobilitowane.

Lynn

Po dluzszym zastanowieniu najbardziej przerazajacy jest Charlie ^^ Very Happy

Gość

taaak...jest bardzo straszny.....ten wzrok utkwiony stale w ekran telewizora daje do myślenia...^^

Natalie

Hahahahahahaha.... Ej no, na serio.... buahahaha, ale myślę, że straszniejszy jest Billy...

Gość

no tak....on też jest telewizyjnym zombie....^^

Raina

xD w sumie, jak wpadną w meczowy amok, to nie wiadomo co im do głowy może przyjść oO no i Charlie ma broń.

Gość

i super tajną broń, jaką jest szlaban...:D
i jak tu się takiego nie bać....xD

Gość

A mnie najbradziej przeraza Haidie (tak to się pisze?).
w końcu ona jest tam do polowania,i tak dalej...
ale jeszcze james... Poleciałabym za takim facetem na koniec swiata, ale bym zginęła xD

Raina

James... xD miłość do niego, jest jak miłośc modliszek. Wszystko fajnie, ale potem ktoś kogoś zjada xD

Właśnie, zapomniałam o Heidi... ona też ma w sobie coś takiego brrr...

Gość

Merry V. · Gość

James, po prostu najbardziej sie bałam jego jak czytałam...

Gość

Natalie

No Heidi też należołoby się trochę bać...
Taka niby niepozorna, "ładnie" ubrana, a zaciąga biednych ludzi na śmierć

Gość

Jane jest bardzo ostra xD Niby się uśmiechnie a tu taki ból sprawia... brr...
Ale jednak stawiam na James'a - sprawił Belli najwięcej bólu ( fizycznego, bo jeśli chodzi o psychiczny to z przykrością stwierdzam, że Edward jest numerem jeden ) .
No Heidi... ciekawy wybór.... mnie raczej zszokowała i obrzydziła...
O Boże Charlie !! na samo wspomnienie o jego szlabanie dostaje gęsiej skórki. Ja na miejscu Belli miałabym traume xD

Gość

Ja dałam głos na Victorie. Nikt inny mnie nie przerażał jak ona... myśle, że to dlatego, że przez 2 tomy próbowała zabić (i w międzyczasie strasznie torturować) Belle. Nieźle sobie to uknuła... Ci nowonarodzeni. Nie podejrzewałam, że to jej dzieło... Mogłabym także oddać głos na Jane... Jest okropna... Nie zlitowała się nad tą nowonarodzoną, która się poddała... przecież ona nie wiedziała, że robi coś złego! i te jej moce... brr...

Raina

No i Jane wygrała chyba tą ankietę.
Choć tak po prawdzie żadna postać mnie nie przeraża xD
Ale gdyby tak skupić się i wyobrazić, że jest się częścią fabuły to... Victoria i Jane niewątpliwie doprowadzałyby mnie doataku histerii.
Zresztą, potwierdzono to naukowo, że kobiety są kilkakrotnie razy gorsze od facetów xD

Gość

no.. i mocniej biją xD np taka Heroinka xD

Ale hmmmm.... ja tam bym chyba tak histerycznie nie reagowała.
no i nie bałabym się tak bardzo jak bella o cullenów i wilki. te jej lęki były troche irracjonalne.
Z tych postaci jeśli mam wybrać najgorszą, to na pewno nie chciałabym spotkać w ciemnym zaułku Jane xD

Gość

W gruncie rzeczy, żadna postać nie przeraża mnie jakoś bardziej...
Jane jest przerażają w tej swojej niewinności, niepozorności... Ma twarz dziecka i potrafi zadać taki okropny ból. Brr. To na nią zagłosowałam.

Choć James i Victoria depczą jej po piętach. To prześladowanie, takie przemyślane zawężanie pętli na szyi Belli... Nie chciałabym być na jej miejscu. :D

Lynn

James sie nigdy nie poddaje xD Za to go uwielbiam

Gość

James ogólnie jest ciekawą postacią, szkoda, że nie mieliśmy okazji poznać go jeszcze lepiej.

Lynn

Ubolawem nad tym i chce zabic Emmetta i Jaspera za to ze mi go zabili :(

Gość

Jane. Mała, niepozorna diablica o twarzy anioła.
I ta straszliwa moc, którą posiada. Taaak, bez wątpienia to ona mnie przeraża najbardziej.

Dałabym jeszcze Victorię, za pewien spryt, nieugiętość i mściwość, ale .....

Gość

Zdecydowanie Jane.
Umyślnie zadaje ludziom /no, wampirom/ ogromny ból, a dodatkowo za każdym opisanym w książce razem szeroko się uśmiechała, sprawiało jej to przyjemnośc?

Lynn

Heh super Jane naprawde lubie...takie niewinne 185-o letnie dziecko... z taka moca...Swietnie sie przy tym bawi i ma taka wladze. Wiele bym dala aby miec sama taka moc xD

Gość

W sumie to nikt mnie nie przeraża (bez przesady aż taki horror z tej serii nie jest ;D), ale w ankiecie zaznaczyłam Jane ze względu na jej "moc" xD

Gość

Przeraża mnie Jessica - jest taka głupia i pusta, że jest to przerażające. Plotkary to istny horror xD

Raina

Lynn

Dlatego my mamy RPG a ona nie

Raina

Hyhy! ]:->
A jak! I mamy Jamesa tylko dla siebie, robi rozróbę i żaden go nie capnie ^^

Ale o RPG, to gdzie indziej

Gość

Hmm... Raczej w tych książkach nie ma takiej postaci, która byłaby na tyle przerażająca, by spędzać sen z powiem, ale ze względu na "Umiejętność" zaznaczyłam Jane

Gość

w sumie z mojej strony też mnie żadna postać nie przeraża.

Gość

ja wybrałam moją mysie-pysie Jane.
bywa neibezpieczna xD

Gość

W sumie mnie też żadna postać nie przeraża xD jestem na to za stara xD
ale zaznaczyłam Victorie bo jest sprytna i cholernie mściwa xD

Gość

hmmm tak naprawdę cała seria nie jest przerażająca, :P no dobra nie czytałam jeszcze "przed świtem"....sama nie wiem kogo wybrać, zrobię chyba wyliczankę....
i padło na Jane....no cóż bardzo przerażająca :)

Gość

Fakt, przerażająca to nie jest dobre słowo, ale świetna jest cała "otoczka" wokół Victorii, to na nią głosuję.

Gość

W sumie nikt mnie nie przeraża, ale wybrałam Jane ze względu na jej "bolesne" umiejętności :P

Gość

Mi się tam Victoria nie podobała... dobrze że Edward ja unicestwił ^^
Ale sama bym chciała pomścić Jamesa xD

Gość

Zagłosowałam na Jamesa choć Jane tez jest strasznie okrutna.

Gość

Gość

nie no aktor niczego sobie xDD
ale postac niezbyt przyjemna :D

Lynn

Postac cudowna a aktor jeszcze cudniejszy.
Uwielbiam Jamesa ^^

Gość · Wysłany: Śro 16:09, 11 Mar 2009 Temat postu:

Moim zdaniem w sadze Meyer nie ma żadnej przerażającej postaci, może Jane ma chwilami jakieś swoje przebłyski, jednak nie jest ich za wiele.

Gość · Wysłany: Sob 23:24, 14 Mar 2009 Temat postu:

Zgadzam się.
Mnie osobiście nikt nie przeraża;).

Gość · Wysłany: Śro 18:16, 18 Mar 2009 Temat postu:

Według mnie to bajbardziej przerażającą postacią jest Jane. ;) Wiem, mało oryginalne.
To było straszne jak zadawała ból Edziowi i jak zabiła Bree. Brrr...

Gość · Wysłany: Czw 9:42, 19 Mar 2009 Temat postu:

Ja jakoś za tą nowonarodzona nie płakałam.
Ale przyznam Jane jest troche straszna...

Gość

Billy Black! Przerazaja mnie jego oczy i wygląd .

Raina

Billy'ego się boisz? o.O
No coś ty...
A toś mnie teraz zaskoczyła...

Lynn

Nawet tego nie skomentuje, smiac mi sie tylko chce. Uwielbiam Billy'ego

Gość

A ja głosowałam na Aro :)

Gość

Jane taka mała a taka groźna

Gość

Billego??!! łooo takiej odpowiedzi to sie nigdy nie spodziewałam :P

Gość

dobre, dobre

co w nim takiego strasznego?? bezbronny, jeździ na wózku.. :P

Lynn

Gość

o.O o kurczaki nie wiedziałam, no tak człowiek uczy się całe życie

do tych przerażaczy zawsze można dodać Marka....bo z niego był straszny nudziasz...

Gość

Oczywiście Jane- bo jest wredną małpą, która znęca się, nad kim tylko może Evil or Very Mad

Lynn

I ma racje. Dzieki temu bardzo ja lubie. Jestesmy podobne ^^

Gość

Hmm nikt. Ale jeśli już miałabym wybierać to Alec, albo Demetri. Nie chciałabym być przez Demetriego wytropiona jakbym im podpadła.
Wiec niech bedzie Demetri.
Aleca jeszcze bym przetrawiła.

Gość

Nie wielu ich jeszcze znam ale jak do tej pory (czytam dopiero 2 część) najbardziej mnie przeraża Laurent, pomimo iż james odegrał rolę psychopaty ale jednak w Laurencie coś mi nie pasuje i jest taki ...... dziwny brr :)

Gość

Ja właśnie uwielbiam Laurecika :D On z tej 3 przerażał mnie chyba najmniej...

Gość

Zdziwiłam się że nikt z nich mnie nie przeraził... Chwilami nawet bardziej bałam się Charlie'go, Billy'ego lub Edwarda.
Charliego, kiedy był zły na Bellę, że tak szybko wróciła do Edzia
Billy'ego, kiedy myślałam, że przez niego Bella nie będzie z Edwardem,
no i Edwarda, kiedy był na początku Kwn'u taki obcy.

Tych co wymieniłaś raczej lubię ... Nie wiem czemu, zawsze lubię także "czarne charaktery" ale nigdy się z nimi nie utożsamiam. Po prostu ta ich mroczność jest taka niezwykła i wogóle :D Z nich czasami chciało mi się śmiać ... Ale możliwe że jakbym na własnej skórze przekonała się, co Jane potrafi, to zmieniłabym zdanie ;P

Gość

Mnie najbardziej przeraziła postać Jane...
Niby na pierwszy rzut oka tak mała i niewinna, ale potrafiła zadać ból kiedy nikt się tego nie spodziewał...
Nigdy nie chciałabym się znaleźć z nią sam na sam w jednym pomieszczeniu...
No i jest jeszcze James.
On tez mnie przeraża.
Rozegrał atak sprytnie i przebiegle, jego też nie chciałabym nigdzie spotkać